Wyszukiwarka





Sonda
Czy korzystasz/korzystałeś z korepetycji?
TAK
NIE



Poleć nas
E-mail docelowy:

Twój e-mail:

Twój podpis:


Dysleksja a nauka języka obcego
System edukacji w Polsce ulega ciągłym zmianom i jeśli jeszcze całkiem niedawno nowinką było nauczanie języka angielskiego w klasach czwartych szkoły podstawowej, to obecnie już nie dziwi fakt wprowadzania języka obcego w przedszkolach i w klasach nauczania początkowego (klasy 1 – 3 szkoły podstawowej). W związku z tym pojawia się również pytanie o to, jak uczyć te dzieci, które już na tym etapie szkolnym kwalifikuje się do grupy osób ryzyka dysleksji.

 


Jak skutecznie uczyć się języków obcych? Czytaj w artykule:
"Języki obce. Sześć rad na szóstkę"


Jak najbardziej błędnym jest rozumowanie, iż powinno się takim dzieciom dać jeszcze więcej czasu na przyzwyczajenie się do środowiska szkolnego i do charakteru wymagań szkolnych, bez podejmowania dodatkowych działań edukacyjnych. Mówią  o tym wyraźnie wszystkie prace traktujące o dysleksji. Im dłużej zwlekamy z pomocą dziecku, tym trudniej jest mu osiągnąć poziom wymagany w programach szkolnych. Dlatego po dostrzeżeniu u dziecka objawów ryzyka dysleksji należy jak najszybciej zwrócić się do specjalisty o pomoc.

W konkretnym przypadku nauki języka obcego można pomóc dziecku stosując kilka prostych zasad.

Zajęcia dziecka powinny opierać się o system wielokrotnych powtórek. Jednak te ostatnie trzeba modyfikować, urozmaicać tak, aby dziecko ani przez chwilę nie czuło się znudzone nauką tego samego materiału. Na naszych zajęciach wprowadziliśmy bardzo wiele metod aktywizujących pracę dzieci. I tak, jeśli wprowadzamy nowe słownictwo (nie więcej niż 10-15 nowych słów na zajęciach), to prosimy aby kursanci wycinali te wyrazy z gazet lub z kolorowego papieru, następnie wklejają je na karton i dekorują salę. Czasami dzieci muszą wykazać się większą inicjatywą i przynoszą ilustracje z rzeczami, których nazwy będziemy poznawać. Z przygotowanych materiałów sporządzamy jeden duży plakat lub każdy robi swój indywidualnie. Prowadzący zajęcia uważnie sprawdza pisownię i koryguje ewentualne błędy jeszcze przed pojawieniem się ich na plakatach. Jest to wyśmienita zabawa dla dzieci, które mimowolnie uczą się szybko nowego zakresu materiału. Tym ważniejszy jest ten ostatni aspekt, że dzieci dyslektyczne mają już często na swoim koncie szkolne niepowodzenia i mogą być negatywnie ustosunkowane do samego procesu nauki.

Anna Górska-Klepacka
© Edusfera.pl

Szybie i sprawne czytanie >>>