Wyszukiwarka





Sonda
Czy korzystasz/korzystałeś z korepetycji?
TAK
NIE



Poleć nas
E-mail docelowy:

Twój e-mail:

Twój podpis:


Au Pair
Praca w charakterze Au Pair to dobry sposób na to by wyjechać za granicę, poznać kraj, jego kulturę i język. Może to być pomysł na spędzenie dłuższych wakacji albo zrobienie sobie przerwy w studiach lub między szkołą a studiami. Coraz więcej dziewczyn decyduje się na taką drogę poznania świata i zdobycia doświadczenia. Od niedawna pojawiły się też oferty takiej pracy dla młodych mężczyzn. Jeśli np. rodzina ma synów może chcieć zatrudnić opiekuna, który z chłopcami pogra w piłkę.

Au Pair to praca opiekunki do dzieci. Za pośrednictwem wyspecjalizowanych agencji rodziny z wielu krajów szukają dziewczyn, najchętniej studentek lub tuż po studiach, które potrafią zajmować się dziećmi. W zamian za pomoc w opiece i wychowaniu dziecka rodzina zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie oraz kieszonkowe lub całkiem spore wynagrodzenie. Wszystko zależy od uzgodnionych warunków.

Osoba zainteresowana takim wyjazdem powinna zgłosić się do firmy zajmującej się pośrednictwem. Tam dowie się jakie warunki powinna spełnić i jakie dokumenty musi zgromadzić. Należy wypełnić formularz zgłoszeniowy, dołączyć referencje i często także albumik ze zdjęciami. Referencje czyli opinie powinni napisać byli pracodawcy, ale mogą też osoby cieszące się społecznym poważaniem, a więc nauczyciele czy ksiądz. Chodzi o to aby pomóc szukającej rodzinie przekonać się, że dana osoba jest kimś godnym zaufania.

Rzeczą bardzo mile widzianą jest oczywiście doświadczenie w pracy z dziećmi. Dobrze jest mieć praktykę np. na koloniach, w domu kultury czy świetlicy, ale też w udzielaniu korepetycji czy opiekowaniu się dziećmi chociażby w swojej rodzinie czy u znajomych. Jeśli mamy takie doświadczenie, to dołączamy zdjęcia to potwierdzające i krótko je opisujemy.

Po złożeniu wymaganych dokumentów czekamy na kontakt od rodziny, która zwróci na nas uwagę. Kolejny etap to rozmowa telefoniczna z tą rodziną. To w trakcie niej omawiane są wstępne warunki. Jeśli obie strony sobie odpowiadają, to zostaje już tylko szykowanie się do wyjazdu.

Rozmawiamy z Kasią, która za pośrednictwem Centrum Edukacyjno-Turystycznego w Białymstoku wyjechała do pracy w charakterze Au Pair najpierw do Niemiec, a następnie do Francji.

- Jak wygląda Twój dzień i tydzień pracy?

Pracuję ok. 30 godz. tygodniowo (oficjalnie, natomiast w praktyce pracuję często dwa razy więcej). Rano przygotowuję dzieci do szkoły, zawożę je i odbieram o 16:30. Jeśli mają zajęcia pozalekcyjne, zawożę je na nie. Ok. godz. 18:30 dzieci się kapią, potem jemy, i idą spać o 20.

Wolny mam prawie każdy weekend, a nawet i w ciągu tygodnia  zdarzają się takie dni. Mam też wolne dni kiedy nie ma szkoły, a więc wszystkie ferie i wakacje.

- Kim się opiekujesz?

Teraz, we Francji, opiekuję się rodzeństwem: chłopcem, który ma 9 lat i dziewczynką 11 lat. Wcześniej, kiedy pracowałam w Niemczech było trochę inaczej. Tam dzieci były bardzo samodzielne, wiec miałam dwa razy mniej pracy i jeśli juz spędzałam z nimi czas, to były to zajęcia intelektualne, rożne gry edukacyjne itp.

- Jak mieszkasz, jakie masz warunki finansowe?

Mam własny pokój, zapewnione wyżywienie, samochód, benzynę, i 320-700 euro za miesiąc. To zależy, ile dzieci pilnuję i gdzie. W Niemczech zarabiałam dużo, bo byłam tam cały czas w pracy. Tu dostaję też ostatnio podwójną wypłatę, bo zajmuję się dwiema dziewczynkami z dwóch rożnych rodzin. Mam tez płacone zawsze cale wakacje, nawet, jeśli na nich nie pracuję, i każdy pobyt poza domem razem z rodzina goszczącą.

- Czujesz się bardziej pracownikiem czy członkiem rodziny, starsza siostrą?

Jestem tu zdecydowanie edukatorem- nie starsza siostrą, ponieważ ważne jest, abym miała duży autorytet. Członkiem rodziny już bardziej, szczególnie, tu we Francji. Do mnie należy w głównej mierze wychowanie małej- rzadko widzi się z rodzicami. Wiec jest to prawdziwa praca pedagogiczna.

- Czy znasz inne dziewczyny pracujące we Francji jako Au Pair?

Tak, i są to prawdziwe przyjaźnie. Łączy nas ta sama sytuacja i organizacja czasu, więc często spędzamy czas  wolny razem. Mam przyjaciółki z Meksyku i z Polski.

- Co Tobie dała ta praca?

Znajomość języków obcych bliska języka ojczystego, znajomych na całym świecie (Meksyk, Tunezja, Maroko, Anglia, Niemcy, Francja, Rosja, Estonia, Brazylia, Argentyna, Chile itd.), ogromne poczucie wolności związane z podróżami i fakt, ze mogę się porozumiewać z 70% całego świata.

- Dlaczego zdecydowałaś się na taki wyjazd?

Głównym powodem był język, ale też pasja do podróży. Zawsze marzyłam o tym, żeby podróżować i poznawać ludzi na całym świecie. 

- Co radzisz wziąć pod uwagę dziewczynom, które myślą o takiej pracy?

Musisz być otwarta i zmotywowana do tego, żeby przystosować się do warunków życia w obcym kraju. Musisz mieć także dużo charakteru i zdecydowania w pracy z dziećmi.

- Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia!